Nowoczesna firma nie może istnieć bez reklamy, a współczesna reklama nie może istnieć bez Facebooka. Oficjalne konto na popularnym portalu społecznościowym jest zakładane „obowiązkowo” wraz utworzeniem firmowej strony www, a na podstronach, w artykułach i przy produktach zwykle znajdują się społecznościowe buttony. Reklama na Facebooku jest też integralną częścią każdej kampanii marketingowej, a nie brakuje firm, które skupiają promocyjne działania jedynie na FB. Oczywiście cały ten wysiłek ma określone cele, takie jak:

  • trafienie do jak największej ilości potencjalnych klientów,
  • nawiązanie interakcji z konsumentami z grupy docelowej,
  • budowanie trwałych relacji z odbiorcami.

Każda kampania jest nieco inna, a i pożądane efekty mogą być odmienne, jednak zwykle reklama na Facebooku wymaga, byśmy trafili do dużej liczby użytkowników – najłatwiej i najtaniej można to zrobić wtedy, gdy dysponujemy własną bazą fanów. I tu właśnie pojawia się pokusa, by pójść na skróty i szybko powiększyć grono stałych odbiorców.

Sztuczni fani na Facebooku mogą zaszkodzić

Sztuczni fani na FB mogą zaszkodzić

Gdy po miesiącu regularnych działań, nasza reklama na FB jeszcze nie sprawiła, że mówią o nas wszystkie stacje telewizyjne, przychodzi chęć skorzystania z innej możliwości – kupowania paczek fanów. Do właścicieli nowych fanpage’y takie oferty często docierają same. Osoby sprzedające paczki proponują je na Allegro, w mailach i za pośrednictwem wiadomości na samym Facebooku. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze: płacimy 100 zł i po tygodniu mamy 500 nowych lajkujących. Fanpage od razu wygląda poważniej, a posty zyskują większy zasięg. Problem w tym, że to efekty bardzo krótkotrwałe i nie zwiększające konwersji.

Dlaczego skutki są tak negatywne? Przede wszystkim dlatego, że reklama na Facebooku ma sens tylko wtedy, gdy trafia do osób realnie zainteresowanych naszą ofertą. Gdy proponujemy nowe buty biegowe osobom, które interesują się joggingiem możemy liczyć na to, że nasz post zostanie wielokrotnie polubiany, udostępniony i skomentowany. Facebook „zauważy” tę popularność i rozszerzy zasięg publikacji, dzięki czemu nasze obuwie dotrze do jeszcze większej liczby użytkowników, np. znajomych tych biegaczy, którzy zapewne również są fanami aktywnego wypoczynku… Reklama na FB nakręci się sama, koszt pozyskania jednego klienta będzie malał.

Social media są stałą częścią kampanii reklamowych

W przypadku kupionych fanów duże zasięgi są widoczne tylko na początku. Zwykle sztucznie pozyskani wielbiciele po prostu zignorują naszego posta – o ile konta w ogóle będą użytkowane przez prawdziwych userów. Duża część kont może być fejkowa. W konsekwencji skrypty Facebooka ograniczą widoczność naszych postów. W końcu dlaczego portal ma promować treści, których nie lajkują nawet rzekomi fani marki? W konsekwencji jedyną zaletą kupowania fanów pozostaje to, że fanpage będzie wyglądał na bardziej popularny. Jednocześnie musimy liczyć się z dużą wadą: efektywne promowanie naszych treści będzie znacznie trudniejsze.

Konsekwentna reklama na Facebooku

Sztucznie podsycana popularność na Facebooku może skończyć się marketingową klapą. Na FB o wiele lepiej sprawdza się „praca u podstaw”. Reklama na Facebooku będzie skuteczna, gdy będziemy regularnie dodawać nowe posty, dbać o interakcję z fanami, pisać merytoryczne treści, organizować konkursy i krok po kroku budować społeczność. Oczywiście warto dodać do tego płatną reklamę najciekawszych treści.

Facebook pozwala na dość dokładne określenie profilu użytkowników, do których ma trafić promowany post. Dobrze jest więc śledzić efekty poszczególnych kampanii, testować różne scenariusze i wprowadzać modyfikacje aż reklama na FB zacznie dawać pożądane efekty.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here